Strona główna > Seks > Rozmiar ma znaczenie: to wcale nie mit

Niestety. Chcielibyśmy, żeby było inaczej, ale taka jest prawda – dzisiejsze kobiety, silne, wyzwolone i przez to bardziej wymagające, zwracają uwagę na wielkość penisa, bo większy daje więcej – po prostu. Więcej rozkoszy, euforii, doznań. Zarówno dla kobiety, jak i mężczyzny. Więcej miejsc erogennych, do których dociera. I trudno z tym dyskutować.

Przeciwnicy powiedzą, że…

1. Małego łatwiej „potraktować” oralnie

Może i tak, ale zadajmy sobie pytanie: ileż można zaspokajać oralnie? Poza tym, pojęcie „łatwiej” jest bardzo względne – dla niej może i łatwiej, ale dla faceta to tak naprawdę bez różnicy. Poza tym, ona chyba jednak też bardziej by wolała seks w tradycyjnym rozumieniu tego słowa.

 

2. Mały penis wywołuje mniej bólu

Tutaj też można polemizować. Jeżeli kobieta z natury jest tam wąska i skąpa w wydzielaniu śluzu, to nie ma znaczenia, czy on jest mały, czy duży – tak czy siak będzie bolało lub piekło. Zwykle wystarczy zaopatrzyć się w dobry lubrykant, dostosować się do tempa i potrzeb kobiety i wtedy duży penis może zdziałać dużo, dużo więcej.

 

3. Faceci z małym penisem mają więcej chęci do gry wstępnej

Cóż… Ktoś, kto to wymyślił, chyba za długo orbitował w kosmosie. Chęci do tego, aby dłużej dotykać, całować i rozpalać partnerkę nie zależą od wielkości penisa. To zależy od sytuacji i potrzeb i tak samo długo może to robić facet z małym, jak i dużym.

 

Generalnie, to, że im większy, tym lepszy, jest uwarunkowane biologicznie. Większy jest w stanie głębiej penetrować, a przez to stymulować najbardziej oddalone punkty erogenne pochwy. Większy robi wrażenie, owszem, wizualne, ale nie tylko. Większy penis przyczynia się do częstszego orgazmu.

Większy to same korzyści i dla niej i dla niego.

 

Jak mieć większego?

Istnieją różne sposoby na powiększenie penisa. Jedne są bardziej, a drugie mniej skuteczne. Jedne można wypróbować samodzielnie, a inne wymagają interwencji chirurgicznej (co wiąże się z dużym kosztem). Samodzielnie możemy wypróbować ćwiczeń rozciągających penisa, masaży lub np. specjalnych pompek do penisa, aczkolwiek w ostatnim czasie pojawiły się dużo bardziej skuteczne metody, nazywane „naturalną viagrą”. Jednym z nich jest preparat Penirium, który nie zawiera ani sterydów, ani hormonów, ani sztucznych substancji, dzięki czemu nie wywołuje skutków ubocznych. Jego podstawa to kompozycja silnie skoncentrowanych wyciągów z roślin i ziół, oddziałujących na rozmiar penisa poprzez stymulowanie przepływu krwi i poszerzanie ciał jamistych prącia.

Przed podjęciem decyzji o powiększeniu członka warto szczerze porozmawiać z partnerką – być może nie ma potrzeby robić szum z rozmiaru, bo np. dla niej co innego jest ważniejsze. Jeśli jednak podczas seksu czujesz wyraźnie, że nie dajesz jej spełnienia, pomyśl o tym i porozmawiaj z nią. Efekty kuracji mogą zupełnie odmienić Wasze życie seksualne.

 

Materiał zewnętrzny

Komentarze (0)

Zostaw komentarz